Danse Macabre (2009)

For a period of time, while we believe it to be perfectly still, lifeless flesh responds, stirs and contorts in a final macabre ballet. Are these spasms merely erratic motions or do they echo the chaotic twists and turns of a past life?

Mowiac kolokwialnie - juz sam zwiastun mnie rozwalil. Szukalam pelnej, 9-minutowej wersji filmu, ale znalazlam tylko fragment:

              

Niemniej jednak, nawet w okrojonej formie, krotkometrazowy obraz Pedra Piresa hipnotyzuje kontrastami: subtelnosci z brutalnoscia; statycznosci z dynamika; intymnosci nagiego ciala z bezosobowymi zabiegami post-mortem. Spiew operowy w tle (zreszta w wykonaniu uwielbianej przeze mnie Callas) dodatkowo poteguje mroczny, oryginalny, artystyczny klimat tej niezaleznej produkcji, wyswietlanej dotychczas jedynie na festiwalach. Nie wiem jak, ale musze dorwac pelna wersje, ktora - jesli wierzyc tym, co widzieli - zawiera jeszcze scene posmiertnego baletu w trumnie.

4 komentarze:

  1. sprawdzilam na sm ale nie ma

    OdpowiedzUsuń
  2. ja nie wiem, gdzie ty takie rzeczy znajdujesz, ja się dzisiaj zadowolę tym co było do upolowania, czyli Casanovą Felliniego na br.

    OdpowiedzUsuń
  3. to czekam na raport;p A ja sie zabieram za Carnivale.

    OdpowiedzUsuń